W moim rankingu kolagenów przyszła pora na ocenę jednego z najpopularniejszych produktów na rynku, czyli kolagenu do picia Natu.Care. Muszę przyznać, że z tą marką wiązałam duże nadzieje, bo bardzo podoba mi się jej szata graficzna i komunikacja. A jak wyszło? Przekonajcie się sami – poniżej przedstawiam swoją opinię.
Kolagen Natu.Care – garść informacji o marce
Natu.Care to marka wellness, która ma w ofercie suplementy diety z kolagenem, kwasami omega-3 oraz białko wegańskie. Jak informuje co-founderka marki, Natalia Grajcar: filozofią Natu.Care jest dążenie do równowagi fizycznej i psychicznej, czystość umysłu oraz zdrowie ciała.
Za atut Natu.Care z pewnością można uznać świadome, odpowiedzialne podejście marki w zakresie oferowanego asortymentu. To produkty przebadane laboratoryjnie, o czystym składzie. Są niskokaloryczne i nie zawierają zbędnych dodatków.
Jeśli chodzi o kolagen Natu.Care, zdecydowałam się przetestować Kolagen Premium Kakao 5000 mg. Przyznam, że skusił mnie przede wszystkim wariant smakowy tego produktu. W ofercie marki znajduje się jeszcze smak mango-marakuja.
Co ciekawe, drugi smak jest dostępny zarówno w takiej samej, jak i w wyższej dawce – aż 10 g! Niestety, wiąże się to z jego dwa razy wyższą ceną (358 zł).
Moje pierwsze wrażenia po otrzymaniu kolagenu do picia Natu.Care
Kolagen do picia od Natu.Care zamówiłam na WybieramyKolagen.pl – za opakowanie 30 saszetek zapłaciłam 169 zł (10 zł taniej niż u producenta), skorzystałam też z darmowej wysyłki.
Szczerze polecam moim czytelniczkom i czytelnikom zapoznać się z asortymentem tego sklepu internetowego, przede wszystkim ze względu na rzetelne rankingi suplementów diety, jakie są tam dostępne. Dla mnie to zawsze skarbnica wiedzy!
Szukasz smacznego i skutecznego kolagenu do picia?
Oszczędź czas, sprawdzając wnikliwe porównanie ponad 40 najpopularniejszych produktów:
Pierwsze wrażenia po otrzymaniu paczki z kolagenem Natu.Care Kakao oceniam bardzo na plus. To chyba dotychczas najładniejsze opakowanie kolagenu, jakie widziałam. Z pewnością przypadnie do gustu paniom. Od razu widać, że mamy do czynienia z produktem premium.
Minimalistyczny design idzie w parze także z transparentnym przedstawianiem informacji. Na opakowaniu kolagenu do picia znajdują się kluczowe informacje dla użytkownika, takie jak skład produktu czy instrukcja przygotowywania.
Jak pewnie już wiecie, wolę suplementy diety w saszetkach od tych w pojemnikach z miarkami. To kolejny plus dla Natu.Care Premium Kakao, ponieważ kolagen tak właśnie poporcjowano, co znacznie ułatwia jego dawkowanie.
Kolagen do picia Natu.Care – jak wypada skład tego suplementu?
Okay, pora zagłębić się w skład suplementu. I tutaj jest całkiem oryginalnie! Dobór składników nie pozostawia wątpliwości – mamy do czynienia z kolagenem urodowym. Co za tym przemawia?
- 5 g kolagenu – to hydrolizowany kolagen rybi (Seagarden Nutricoll 3000 Da). Norweska marka produkuje kolagen głównie ze skór dorsza, siei oraz łososia, czyli ryb poławianych na północy Atlantyku. Hydrolizat charakteryzuje się wysoką przyswajalnością. Ma również certyfikat jakości MSC jako surowiec ze zrównoważonego rybołówstwa.
- Ekstrakt z pąków dzikiej róży – standaryzowany na zawartość witaminy C, która przyczynia się do prawidłowej syntezy kolagenu ustrojowego z dostarczanych organizmowi peptydów.
- Koenzym Q10 – ma naturalne właściwości przeciwutleniające, a z wiekiem jego produkcja w organizmie maleje (podobnie jak kolagenu).
- Kwas hialuronowy – przyczynia się do nawilżenia i elastyczności tkanek, m.in. stymulując produkcję mazi stawowej.
- L-Teanina z zielonej herbaty – działa antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie, przez co dodatkowo przyczynia się do zdrowia skóry.
Smak i konsystencja kolagenu do picia Natu.Care
Skusił mnie smak kolagenu Natu.Care Premium Kakao, ale niestety, pod tym względem rozczarowałam się. W suplemencie rzeczywiście znajduje się odtłuszczone kakao holenderskie, ale nie liczcie na napój porównywalny z klasycznym kakao. Jeśli lubicie owocowe smaki, lepiej wybierzcie drugi wariant smakowy.
Natu.Care Premium Kakao powinno się pić z mlekiem lub z napojem roślinnym. Z wodą smak nie prezentuje się najlepiej. Ja próbowałam dodawać kolagen także do jogurtu – w tej wersji smakował mi chyba najbardziej.
Następnym razem chciałabym przetestować Natu.Care Premium mango-marakuja – widziałam, że opinie na temat tego smaku są znacznie lepsze. Co ciekawe, różni się on także składem, ponieważ zawiera witaminę A i witaminę E.
W obu wariantach suplementy diety są słodzone glikozydami stewiolowymi (naturalnym słodzikiem pozyskiwanym z liści rośliny Stevia rebaudiana). Dzięki temu napoje mają słodki smak, który nie idzie w parze z niepotrzebną nadwyżką kaloryczną. Poza tym warto pamiętać, że cukier negatywnie wpływa na kondycję skóry.
Komu polecam ten kolagen urodowy?
- Osobom, które lubią mleczne napoje.
- Dbającym o stan skóry.
- Stosującym pielęgnację przeciwstarzeniową.
- Zapuszczającym włosy.
- Pragnącym wzmocnić kondycję paznokci.
Podsumowując, kolagen do picia Natu.Care przypadnie do gustu przede wszystkim osobom, które interesują efekty urodowe.
Komu nie polecam kolagenu Natu.Care?
- Osobom szukającym suplementu diety w opłacalnej cenie.
- Potrzebującym wsparcia aparatu ruchu.
- Oczekującym głębokiego smaku kakao.
Chociaż sam kolagen ma przyzwoitą dawkę i dobrą wchłanialność, a przez to może korzystnie oddziaływać na stawy, w suplemencie brak np. glukozaminy, MSM i chondroityny, by polecić go konkretnie jako wsparcie chrząstki stawowej.
Da się kupić tańszy kolagen do picia o podobnej jakości. Jak sama nazwa wskazuje, kolagen Natu.Care to produkt premium, jest więc też stosunkowo drogi. Z pewnością wynika to m.in. z jego certyfikacji.
Niestety, smak Natu.Care Premium Kakao pozostawia wiele do życzenia. W mojej opinii lepiej już postawić na kolagen bezsmakowy. Choć przyznam, że ciekawi mnie wariant mango-marakuja!
Jak stosować kolagen Natu.Care dla jak najlepszych efektów?
Zgodnie z zaleceniami producenta można spożywać 1-2 saszetki kolagenu Natu.Care Premium na dzień. Takie dawkowanie pozwala uzyskać satysfakcjonujące efekty. Oznacza to, że jedno opakowanie produktu wystarczy na 30 lub 15 dni stosowania.
Zawartość saszetki rozpuszczamy w ¾ szklanki: wody, mleka, napoju roślinnego (ja polecam mleko). Można także dodawać go do posiłków w temperaturze pokojowej, np. do jogurtu, owsianki, odżywki białkowej.
Żeby uzyskać gładką konsystencję napoju bez grudek, polecam użyć ręcznego spieniacza do mleka. Widziałam też, że producent ma w ofercie własne, autorskie mieszadełka do kolagenów.
Jak każdy kolagen do picia, także Natu.Care Premium wymaga suplementacji przez co najmniej 3 miesiące, by zagwarantować najlepsze rezultaty. Ponieważ ja stosowałam ten suplement przez 1 miesiąc, nie mogę odnieść się do jego skuteczności.
Wiem natomiast, że od kiedy rozpoczęłam mój test kolagenowy, zaobserowałam:
- poprawę gęstości, sprężystości i blasku skóry,
- większą ruchomość stawów,
- wzmocnienie paznokci,
- szybszy wzrost włosów (i dużo baby hairów).
Czy kolagen Natu.care należy do mojej topki kolagenów? Podsumowanie
Myślę, że gdybym testowała drugi wariant smakowy tego suplementu diety, pewnie oceniłabym go łaskawiej. W końcu bazuje na wysokiej jakości surowcu, ma jego stosunkowo wysoką dawkę i zawiera dodatkowe składniki prourodowe. Ponadto to produkt certyfikowany! Niestety, smak czekoladowy mnie rozczarował, a cena kolagenu dla wielu może okazać się za wysoka. Dlatego kontynuuję poszukiwania najlepszego kolagenu do picia – trzymajcie kciuki!