Polska leży w umiarkowanej strefie klimatycznej, jeśli chodzi o nasłonecznienie. Choć słońce nie jest tak ostre jak np. na Półwyspie Arabskim czy w krajach leżących w okolicy Równika, to jednak także może ono negatywnie wpływać na skórę. Uważać trzeba szczególnie w okresie od maja do września, kiedy to słonce może utrzymywać się na niebie nawet powyżej 16 godzin na dobę. Aktywność słońca jest największa między godziną 12 a 15, wtedy szczególnie warto więc chronić swoją skórę stosując krem z filtrem UV, a w miarę możliwości unikać w tych godzinach słońca. W tym czasie dociera do nas nawet 30% całkowitej dziennej ilości promieniowania UV i tym samym człowiek jest najbardziej podatny na jego działanie.
Gdzie w Polsce słońca jest najwięcej?
Warto pamiętać o tym, że nasłonecznienie może się różnić w zależności od regionu czy rzeźby terenu. Im większa wysokość geograficzna, tym wyższa szansa poparzeń słonecznych, dlatego na słońce w górach należy uważać także w zimie np. podczas jazdy na nartach. Według mapy nasłonecznienia Polski na północy i zachodzie kraju w lecie mamy przeciętnie około 150 słonecznych godzin miesięcznie. Zimą jest ich zaledwie 20-30. Na południu Polski nasłonecznienie jest jeszcze wyższe. Może wystąpić nawet ponad 200 słonecznych godzin. Zimą aktywność słońca także jest większa i osiąga ok. 60-801. Wpływ na szkodliwość działania słońca ma też obecność powierzchni odbijających światło, takich jak śnieg lub lód czy woda. Wówczas promienie docierają do nas ze zwiększonym działaniem. W Polsce miejscem najsilniejszej aktywności słońca jest południe kraju, a najmniejszej północ i zachód.
Promieniowanie UVA i UVB. Które jest groźniejsze?
Promienie słoneczne generują dwa rodzaje promieniowania UVA i UVB. To pierwsze jest dużo bardziej szkodliwe dla organizmu oraz kondycji skóry, gdyż dociera do głębokich warstw skóry powodując uszkodzenie włókien elastynowych i kolagenowych, powstawanie trudnych do usunięcia przebarwień, przyspieszone fotostarzenie czy wyższe ryzyko zachorowania na nowotwory, w tym czerniaka. Promieniowanie UVA dociera do naszej skóry z takim samym natężeniem przez cały rok, również wtedy, gdy przebywamy w pomieszczeniach. Promieniowanie UVB dociera z kolei jedynie do płytszych warstw skóry i aktywuje procesy związane z opalaniem. Promieniowanie UVB nie przenika przez szyby czy ściany budynków. Za jego sprawą dochodzi do syntezy witaminy D w skórze.
Witamina D – składnik niezbędny dla organizmu
Promieniowanie UV powoduje aktywowanie melaniny w skórze, cenne dla produkcji witaminy D, dlatego nie możemy całkowicie go unikać. Prawidłowy poziom witaminy D w naszym organizmie jest niezbędny dla jego prawidłowego funkcjonowania i naszego dobrego samopoczucia. Chociaż witamina D jest też wchłaniana wraz z pożywieniem i suplementami, to jednak jej obecność w skórze jest najważniejsza. Wiele osób mierzy się z niedoborem witaminy D w okresie jesienno-zimowym, a więc wtedy, gdy natężenie promieni UVB jest najsłabsze. To także czas, w którym znacznie rzadziej przebywamy na świeżym powietrzu, przez co prawidłowa synteza witaminy D jest dodatkowo utrudniona. Wystarczy już jednak kilkanaście minut dziennie przebywania na słońcu, aby organizm mógł zacząć wytwarzać witaminę D.
Jak się chronić przed słońcem?
Ważne będzie stosowanie kremów z filtrem bezpośrednio przed wyjściem na słońce, a także ochrona skóry po opalaniu. O właściwej ochronie skóry warto pamiętać nie tylko leżąc na plaży, ale też np. spacerując czy uprawiając sporty. Wychodząc na słońce trzeba też zadbać o nakrycie głowy, nosić ubrania osłaniające przed słońcem, a także nawadniać organizm poprzez regularne picie wody. Warto też chronić oczy nosząc okulary przeciwsłoneczne podczas pobytu na słońcu.